Cabo San Lucas to jeden z najpopularniejszych kurortów w Meksyku, znajdujący się na południowym krańcu Półwyspu Kalifornijskiego, który ciągnie się wzdłuż zachodniego wybrzeża kraju przez 1 200 km od granicy z USA – miast Tijuana i San Diego. Ta przepiękna część Meksyku wypełniona jest głównie górami i terenami pustynnymi porośniętymi ogromną ilością kaktusów, zamieszkałych przez kojoty i sępy. Przez lokalnych nazywana jest po prostu “Baja”. Na jej terenie wydzielone są dwa stany: Kalifornia Dolna (Baja California) i Kalifornia Dolna Południowa (Baja California Sur). To właśnie tutaj – w Kalifornii Południowej – znajduje się jedno z najpiękniejszych miejsc jakie odwiedziłem na świecie – meksykańska gmina Los Cabos. Teren ten obejmuje ziemie od Cabo San Lucas po San José del Cabo. Miasta te oddzielone są od siebie “korytarzem resortów”, w którym jest pełno od luksusowych hoteli oraz pól golfowych. Jest to idealne miejsce do błogiego wypoczynku, słynące z przepięknych piaszczystych plaż oraz doskonałych miejsc do nurkowania. Cabo jest również mekką wszystkich młodych imprezowiczów. Podróżując po Meksyku, odwiedzając miasta Meksyk i Acapulco oraz Karaibski Półwysep Jukatan, dopiero w Los Cabos poczułem prawdziwy smak tego kolorowego i pięknego kraju, który kojarzy nam się przeważnie z tequilą, tortillą, burrito i sombrero.
Plaża Miłości i Plaża Rozwodów
Największą naturalną atrakcją, która przyciąga turystów z całego świata jest Przylądek Świętego Łukasza. Znajdziemy tutaj bajeczne formacje skalne. Najsłynniejszy z nich jest El Arco de Cabo San Lucas, przy którym Zatoka Kalifornijska łączy się z Pacyfikiem. Przez mieszkańców nazywany w skrócie „El Arco”. To miejsce kryje jedne z najpiękniej położonych plaż świata: Plażę Miłości i Kochanków (Playa del Amor) i Plaże Rozwodów (Playa del Divorcio). Pierwsza z nich położona jest wśród stromych skalistych ścian. Leżąc i wpatrując się w błękitne niebo odnosi się wrażenie jakby potężne skały miały lada moment na nas spaść. Może się zakręcić w głowie od ich majestatycznych rozmiarów. Jest to także wymarzone miejsce do uprawiania snorkellingu. W lazurowej i przejrzystej wodzie pływa duża ilość kolorowych ryb. Na Plaży Rozwodów natomiast ocean imponuje swoją potężną siłą, rozbijając falę o stromę skały. Dotarcie na plażę jest możliwe jedynie podczas spokojnego i mało wietrznego dnia, ponieważ pływanie po stronie Pacyfiku jest zbyt niebezpieczne. Na Przylądek Świętego Łukasza nie dotrzemy samochodem, ani też skuterem – transport możliwy jest tylko drogą morską. W miasteczku Cabo San Lucas mamy możliwość wynajęcia wodnego taxi. Będąc w tym miejscu czułem się niezwykle, przepełniała mnie radość oraz szczęście. Podziwiać na własne oczy tak dziewicze i naturalne tereny, nie skażone żadną infrastrukturą. Większość z nas kojarzy Kalifornię z amerykańskim stanem USA i jego miastami: Los Angeles, San Diego, czy San Francisco. Jednak znaleźć się tam, gdzie Kalifornia ma swój początek – to jest dopiero przeżycie!
Kiedy najlepiej odwiedzić region Baja California?
Meksyk jest krajem, który odwiedzać można o każdej porze roku. Plażowanie możliwe jest również przez cały rok, ponieważ temperatura wody w Pacyfiku nie spada nigdy poniżej 20 stopni Celsjusza. Jednak typowy sezon turystyczny trwa od listopada do kwietnia i w tym okresie panuje największe oblężenie przez turystów – głównie z USA. Od maja do października trwa pora deszczowa. W tym okresie co prawda miesiące bywają najczęściej bardzo gorące i duszne, ale obfitują one także w niewielką ilość opadów (deszcz pada głównie późną wiosną i jesienią). W najgorętszych miesiącach okresu letniego temperatura waha się w granicach nawet 35-40 stopni Celsjusza.
W podróży z La Paz do Cabo San Lucas
Jak wyglądają plaże Cabo San Lucas?
ale meeeeeksyk ha ha taki właśnie meksyk sobie wyobrażałem kaktusy, tequila pustynie z krzakami, ale tak pięknego miejsca gdzie jest początek Kalifornii to sobie nie wyobrażałem. Świetny tekst!
Byłem 4dni w w Cabo 08 2023 coś niesamowitego hotel RIU
ale tak jest pięknie! wow jestem zszokowana takim meksykiem fajna relacja i piękne zdjęcia tak trzymaj podróżniku. pozdrawiam
To miejsce wygląda niezwykle egzotycznie, taki Meksyk to ja rozumiem. Swoją drogą nie jest to popularny kierunek jeśli chodzi o Meksyk wszyscy zazwyczaj wybierają albo Cancun albo Mexico City
Piękne miejsce mozna sie zrelaksować, przepiękne plaże i ogromne fale ,widoki pięknych gørzystych terenów i palm,i kaktusow. Jednym słowem warto zobaczyc na wlasne oczy .
Kalifornia jest piękna zarówno ta amerykańska jak i meksykańska (aczkolwiek w tej meksykańskiej jeszcze nigdy nie byłam, a po przeczytaniu takiej recenzji nabrałam ochotę 🙂
Fajny blog,pozdrawiam z Miami,moze jakis artykul o Florydzie,bo tez warto.Wiza to dzis chyba nie jest dla wasaz taki problem 🙁
[…] Przeczytaj całość na blogu autora: BlogGlobtrotera.pl […]
Nice!
[…] upiłem się prawdziwą meksykańską tequilla robioną wyłącznie z kaktusa w barze w La Paz […]
[…] Zawsze o tym marzyłem, aby poczuć w żyłach ogromną adrenalinę oraz prawdziwe emocje. Strach pomieszany z szaleństwem to coś pięknego. Możemy poczuć smak prawdziwego życia oraz docenić jego wysoką wartość. Jest to piękne przeżycie, które pozostanie na zawsze w mojej pamięci oraz na moim kolanie – blizna – która będzie mi o tym przypominać do końca życia. Rozciąłem sobie głęboko skórę, ponieważ skakałem “na bombę” i niefortunnie upadłem na kolano. Skacząc do wody z takiej wysokości, robiąc pierwszy krok chciałem zawrócić, ale nie już było odwrotu. Te uczucia podczas kilkusekundowego lotu były niesamowite, szczególnie w tak pięknych okolicznościach. Tam gdzie zaczyna się Kalifornia… Pełna relacja z tej podróży. […]