Cabo San Lucas to jeden z najpopularniejszych kurortów w Meksyku, znajdujący się na południowym krańcu Półwyspu Kalifornijskiego, który ciągnie się wzdłuż zachodniego wybrzeża kraju przez 1 200 km od granicy z USA – miast Tijuana i San Diego. Ta przepiękna część Meksyku wypełniona jest głównie górami i terenami pustynnymi porośniętymi ogromną ilością kaktusów, zamieszkałych przez kojoty i sępy. Przez lokalnych nazywana jest po prostu “Baja”. Na jej terenie wydzielone są dwa stany: Kalifornia Dolna (Baja California) i Kalifornia Dolna Południowa (Baja California Sur). To właśnie tutaj – w Kalifornii Południowej – znajduje się jedno z najpiękniejszych miejsc jakie odwiedziłem na świecie – meksykańska gmina Los Cabos. Teren ten obejmuje ziemie od Cabo San Lucas po San José del Cabo. Miasta te oddzielone są od siebie “korytarzem resortów”, w którym jest pełno od luksusowych hoteli oraz pól golfowych. Jest to idealne miejsce do błogiego wypoczynku, słynące z przepięknych piaszczystych plaż oraz doskonałych miejsc do nurkowania. Cabo jest również mekką wszystkich młodych imprezowiczów. Podróżując po Meksyku, odwiedzając miasta Meksyk i Acapulco oraz Karaibski Półwysep Jukatan, dopiero w Los Cabos poczułem prawdziwy smak tego kolorowego i pięknego kraju, który kojarzy nam się przeważnie z tequilą, tortillą, burrito i sombrero.