Jedna z głównych atrakcji greckiej wyspy Kos – naturalne wody termalne. Rewelacyjne miejsce, które polecam wszystkim! Jest to bardzo mała, kameralna plaża otoczona potężnymi klifami. Embros Therma to gorące źródło termalne wydobywające się ze skalnej groty i posiadające lecznicze działanie (zawiera magnez, wapń, potas, sód, siarkę oraz … chlor). W przedniej części plaży znajduje się słynny “seapool” z gorących źródeł osłonięty skałami. To tutaj ciepła woda miesza się z wodą morską dając nam poczucie naturalnie ciepłej kąpieli. Jest to doskonała metoda terapeutyczna dla wszystkich – zwłaszcza tych – którzy cierpią z powodu bólów mięśniowych. Wchodząc do tego źródełka (wstęp bezpłatny) poczujemy się jak w jacuzzi, a to za sprawą wydobywających się z jego dna naturalnych bąbelków. Lecznicze właściwości nadaje temu miejscu także unosząca się w powietrzu siarka. Aby tutaj dotrzeć musimy kierować się z Kos główną drogą do miejscowości Agios Fokas. Źródełko znajduje się tuż za tą miejscowością i oddalone jest o 12 kilometrów od miasta Kos.

Jak dotrzeć do Term Embros?

Thermy odkrył w 1934 włoski archeolog Laourentsi. Najgorętsza woda – wypływająca ze szczelin skalnych – osiąga nawet 50 stopni Celsjusza. Im dalej od wulkanicznego źródełka, tym woda staje się przyjemniejsza. Mieszając się z wodą morską otrzymuje temperaturę od 25 do 40 stopni. Pływanie w termach to czysta przyjemność. Termom udało się zachować swój naturalny urok. Nie dotarła tutaj żadna infrastruktura turystyczna (brak pryszniców, przebieralni, toalet). Osobiście jestem zachwycony tym miejscem. Uwielbiam wszelkie naturalne dary od naszej matki Ziemi. Nie tylko ja pokochałem to miejsce, jest ono bardzo popularne wśród turystów, których jest tutaj bardzo dużo. Na miejscu mamy możliwość wynajęcia leżaków oraz uraczenia się drinkiem w lokalnym barze. Parking oddalony jest od plaży ze źródłem o 10 minut pieszej drogi bardzo stromym i skalistym wybrzeżem. Nie polecam dojazdu do samych term wypożyczonym samochodem, ponieważ droga jest kamyczkowa i jedzie się mocno w dół. Po pierwsze dużo więcej spalimy benzyny, a po drugie droga najlepsza jest dla skuterów i quadów. Najlepszym i najtańszym sposobem jest dojazd lokalnym autobusem. Autobus numer 5 to linia, która zawiezie nas docelowo do term. Bilet to koszt 2 euro w jedną stronę (kupując u kierowcy za bilet zapłacimy 0,50 euro więcej). Pierwszy autobus wyrusza z Kos o 10:15 i jeździ co godzinę (11:15, 12:15, 13:15, 14:15, 15:15, 16:15, ostatni jest o 17:15). Zatrzymuje się na wszystkich przystankach w miasteczku, wystarczy zamachać kierowcy. Autobusy odjeżdżające z term do Kos, wyjeżdżają co godzinę od 10:40, ostatni jest o 17:40. Polecam także odwiedzić to miejsce własnym transportem w godzinach porannych – przed tłumami ludzi, których przywozi pierwszy autobus. W ciągu dnia woda dodatkowo nagrzewa się od gorącego słońca – wtedy kąpiel staje się wyzwaniem. Termy nie mają ustalonych godzin otwarcia ani zamknięcia. Możemy pojawić się tutaj nawet po zachodzie słońca i spędzić bardzo romantyczny czas we dwoje z butelką szampana oraz latarką w ręku.

Lecznicze błoto z wulkanu

Na miejscu oprócz darmowej kąpieli w gorących źródłach mamy także możliwość (za 5 euro) wysmarowania się leczniczym błotem z pobliskiej wulkanicznej wyspy Nissyros. Polecam to! Należy wysmarować całe ciało, łącznie z twarzą i wygrzewać się na słońcu 40 minut, aż do zastygnięcia błotka. Na naszym ciele zrobi się dość twarda skorupa ograniczająca nasze ruchy – to moment w którym trzeba zmyć błotko. Podobno zabieg ten odmładza naszą skórę i znacznie poprawia jej kondycje. Coś w tym jest, ponieważ skóra po takiej błotnej terapii jest bardzo, bardzo gładka w dotyku. Będąc tutaj wpadło mi do głowy kolejne marzenie, aby przynajmniej raz na dwa,trzy miesiące odwiedzać takie naturalne spa na świecie. Dzięki temu pozostanę wiecznie młody 🙂 Termy na Kos uważam za super miejsce, które zasługuje na miano największej atrakcji na wyspie.

Relacja video z mojej podróży do Term Embros: