Jak spełniać swoje marzenia? Enjoy your life!
Nasza głowa powinna być przepełniona marzeniami, wyobrażeniami o przyszłości, nawet tej odległej oraz na dzień dzisiejszy niedostępnej. Nigdy nie pozbawiajmy siebie marzeń! To one nadają barwy naszej szarej rzeczywistości, ale tak naprawdę to my tworzymy otaczającą nas rzeczywistość. Marząc, widząc siebie w przyszłości, w samych superlatywach wytwarzamy pozytywną energie wokół siebie, energia ta wysyłana jest do Wszechświata, do nieba, do Twojego boga w którego wierzysz mniej lub bardziej, wysyłana jest po prostu w dal, po czym odbija się i wraca podwójnie – jak karma. Zastanów się jaki pech Cię ostatnio spotkał, co poszło nie tak, a teraz pomyśl co nie w porządku wobec kogoś zrobiłeś – pyk, jest rozwiązanie – energia wróciła. Oczywiście to samo jest w drugą, pozytywną stronę! Stare porzekadła – Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe, Kto pod kim dołki… i tak w nieskończoność, bo takie są prawa świata. W przyrodzie nic nie ginie, Twoje dobre czy złe momenty też – zawsze wrócą, więc lepiej niech od Ciebie zależy w jakiej postaci.
Życie jest piękne, ale może być jeszcze piękniejsze, bo w życiu możemy osiągnąć wszystko czego tylko zapragniemy. Puste słowa? Nie – to teoria poparta praktyką – moim życiem przeżywanym wg prostej filozofii!Przede wszystkim – marzenia.
Karma – to co siejesz, to zbierasz:
Uważam, ze każda osoba swoim postępowaniem oraz postawą w dużym stopniu kreuje swoje życie. Jesteśmy tym, o czym myślimy, tym co mamy w głowie i w sercu. Jeśli posiadamy w swoim sercu dużo miłości, a w głowie pełno pozytywnego nastawienia do świata, to w zamian otrzymujemy same profity od życia. Dokładnie wiem o czym pisze, ponieważ już wielokrotnie w moim życiu taka postawa przyniosła mi ogromne szczęście Jeśli natomiast zamkniemy się w sobie, cały czas będziemy powtarzać sobie jak jest źle i beznadziejnie, to tak też będzie. Wysyłajmy zawsze jak najwięcej pozytywnej energii, nie przejmujmy się napotkanymi problemami, są one tylko sprawdzianem dla nas. Poza tym jeśli spotykamy na swojej drodze życiowej problemy, jeśli czujemy, że mamy pod górkę to oznacza, że idziemy w dobrym kierunku, ponieważ nic w życiu nie przychodzi łatwo. Tak naprawdę w życiu można mieć wszystko, tylko nie w tym samym czasie. Tak jak mówią – jeśli decydujesz się iść na szczyt, nie dziw się, że jest pod górkę!
Ktoś kto mówi, że jego znajomy ma super życie, o wiele lepsze od niego i cały czas tkwi w tym, że jego życie jest gorsze, to tak niestety będzie. Tak naprawdę każdy może mieć takie życie jakie sobie zapragnie. Trzeba mieć głowę pełną marzeń i pozytywne nastawienie do świata i innych osób. W ten sposób życie otwiera nam wiele nieznanych do tej pory furtek, należy nie bać się i z każdej z nich skorzystać, jeśli wiąże się to również z ryzykiem. W życiu najwięcej osiągają Ci, którzy nie boją się ryzyka, nie boją się żyć. Świat kocha tych, którzy zawsze idą pod wiatr w nieznaną dal.
Uważam także, że nic w życiu nie dzieje się przypadkowo, wszystko dzieje się w jakimś celu oraz kierunku. Nawet jeśli w danym momencie spotyka nas wiele problemów, to zawsze powinniśmy widzieć światełko w tunelu i mocno wierzyć w to, że coś dzieje się po coś. Często w życiu dopadają nas złe doświadczenia, dotykają nas złe sytuacje. Tak naprawdę na pierwszy moment ciężko w to uwierzyć, ale nie są one złe. Wszechświat wysyła je do nas, abyśmy nauczyli się wyciągać wnioski, aby takie sytuacje uczyły nas stawać się silniejszymi i bardziej pewnymi siebie ludźmi. Z każdej życiowej traumy powinniśmy wyciągać ukryte lekcje.
Zainspirowany?
To teraz usiądź wygodnie i zadaj sobie pytanie:
Kiedy ostatnio zrobiłeś coś pierwszy raz w życiu?
A następnie kliknij tutaj po jeszcze więcej motywacji. 🙂
Jeśli moje wypociny dały komuś do myślenia i chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat to bardzo polecam kilka książek, które wskażą odpowiedni kierunek (ale drogę powinniśmy wyznaczyć sobie sami). Postem tym chciałem wysłać choć odrobinę pozytywnej mocy, aby na twarzy osoby, która go przeczyta pojawił się mały uśmiech. 🙂 Dzielmy się swoją pozytywną energią! Wysyłajmy jak najwięcej dobra wokół siebie, nie bójmy się okazywać swojego szczęścia To wszystko do nas powróci, dobro powraca ze zdwojoną mocą! 🙂
The Secret – Rhonda Byrne, bestsellerowa książka z 2006 roku (oraz film) z bardzo pozytywnym przesłaniem:
Potęga podświadomości – Dr Joseph Murphy, “odsłania nowe możliwości ludzkiego umysłu. Dowodzi, że procesy psychiczne przebiegające poza naszą świadomością i bez jej udziału, mogą być przez nas wykorzystywane w sposób celowy – wskazuje drogę do pełniejszego życia, zdrowia, a nawet zamożności.” (opis: internet)
Jedz, módl się, kochaj – książka autobiograficzna Elizabeth Gilbert opublikowana w 2006 roku. Elizabeth, przed trzydziestką miała męża, dom za miastem, dobrą pracę. Mimo to nie była szczęśliwa, ani nie czuła się spełniona. Zdecydowała się rozwieść z mężem i porzucić wszystko. Rozwód był bardzo wyczerpujący, Elizabeth popadła w ciężką depresję. Po dojściu do siebie odbyła podróże po Włoszech, Indiach i Indonezji. Włochy nauczyły ją, jak cieszyć się życiem bez poczucia winy. W Indiach, przeżyła fascynację hinduizmem i ćwiczyła się w sztuce medytacji. W Indonezji znalazła idealnego kochanka. Na podstawie książki powstał film o tym samym tytule. (opis: wikipedia)
Pieknie napisane!!!!! pozdrawiam autora szacun 🙂
100% prawda.
Co do książek polecam jeszcze “Potęgę teraźniejszości” T. Eckhart.
amazing story!! good luck 🙂
Michal cos mi sie wydaje, ze jestes czlowieke sukcesu
wow! po prostu wow! jestem pod wrazeniem Twojego artykulu
swietnie napisane!!! polece znajomym ten motywujacy artykul 🙂
Bardzo madry i przemyslany artykul, Pozdrawiam autora – Magda
Marzenia…. ja akurat wolałabym ich nie mieć, ponieważ nie jest możliwe, żeby one się zrealizowały… więc życie nie jest dla mnie piękne..
Jestes super chlopak!
o jaaaaaaa fajne to
Wow! Po prostu wow, czytajac Twojego bloga mam wrazenie, ze bardzo duzo musiales przejsc w swoim zyciu, poniewaz w tak mlodym wieku jestes madrzejszy niz co poniektorzy “dorosli”. Bardzo madre przeslanie niese Twoj blog. Powodzenia kolego
profesjnolany blog
srata tata
piękne!!!!
naprawde swietny swietny swietny tekst motywacyjny!! ogromny szacun!!
profesjonalny tekst, pozdrawiamy
przepięknie napisane 🙂 i ta motywacja… 😀
wow! po prostu wow!
Zgadzam się w 100%. Jeśli ktoś nie realizuje swoich marzeń, to jest tylko i wyłącznie jego własna decyzja, a raczej brak decyzji. Jesteśmy w stanie zrobić wszystko, tylko trzeba faktycznie zdecydować na dany krok, a potem konsekwentnie realizować zamiary.
Pozdrawiam, Asia z btth.pl
Ja rosniez podpisuje sie pod wczesniejszymi opiniami zajebisxie motywujacy tekst! Wyslalam go wszystkim moim przyjaciolkom na fejsie pozdro Michal
Michał nawet nie wiesz jak dużą inspiracją jesteś dla wielu ludzi!
więcej, więcej, więcej, więcej!! Pisz więcej bo świetnie się to czyta
spoko koleś widać, że niczego nie udaje
Bardzo dużo jest tego typu blogów w sieci o podróżowaniu, o gotowaniu, o modzie i bardzo fajnie się je czyta, a Twój podoba mi się szczególnie, ponieważ poza podróżami przekazujesz świetne wartości i motywujesz do działania, a nie tylko pokazujesz ładne zdjęcia z wycieczek. Pozdrawiam Marcel
na pewno żyd i pedał jak wszyscy w Polsce, którym coś w życiu się udało i wyróżniają się
no po prostu jak czytam takie komentarze w necie jak ten powyższy to aż krew mnie zalewa! ja pierdole! zazdrośniki ruszcie dupy i też coś w życiu osiągnijcie a nie tylko krytykujecie otaczającą was rzeczywistość, bezmózgi…
Fantastyczny artykuł.
Już dawno takiego nie czytałem w Polskiej blogosferze.
Zgadzam się z Tobą w stu procentach, i niesamowite jest dla mnie z jaką łatwością o tym napisałeś.
Do spotkanie gdzieś na szlaku kolego
Wiele dobrego i pozdrowienia
realizuj marzenia, świat potrzebuje takich ludzi jak Ty
Tomek
czuje się, że napisane jest to prosto z serca
Ach och ech, najlepszy tekst motywacyjny jaki ostatnio czytałem w necie
jak dobrze mądrego posłuchać 🙂 Podróżuj, realizuj, udowadniaj niedowiarkom, że to nie są puste słowa, tak jak do tej pory!
to jeszcze zaproponuję PBP/NVC … warta przeczytania – albo lepiej wgryzienia się: Porozumienie bez przemocy – Dr Rozenberg.
super Jesteś Gość – zdobywasz błyskawicznie to, co zdobywają latami mnisi tybetańscy (no Panowie Mnisi nie gniewajcie się na mnie) – to ja dorzucam: Dr Rozenberg “Porozumienie bez przemocy” – uwaga – trzeba się wgryźć – ale warto.
Tekst motywacyjny na wysokim poziomie jest moc i czuje się moc, oby więcej takich tekstów Michał!
a ja polecam książki z naszego podwórka Pani Beaty Pawlikowskiej. Ana tak samo jak autor tego bloga niesie pozytywną moc za pomocą swojej twórczości, polecam gorąco
amen aż chce się rzec, nic dodać nic ująć AMEN i chuj 😛
zgadzam sie z autorem tego bloga nasze zycie to wyznacznik naszych mysli to wszystko jest prawda co napisales mam tak samo 🙂
spełnianie marzeń = dużo kasy
ha ha ha kocham to zdjęcie jak stoisz na plaży i pijesz wode z kokosa! widać, że masz na wszystko wyjebane xD
Trafilam tu przypadkiem przez link z FB, ale odrazu ujrzalam wpis o marzeniach. Dla mnie najwieksza inspiracja byly slowa Jacka Walkiewicza z Tedexu. Kiedy mam kryzys, slucham go ponownie. Ale twoj wpis jest taki prosty I czytelny, ze chce ci powiedziec @Kocham Cie@!!! Rok temu wyjechalam do Uk I od tamtej chwili podrozuje I zachwycam sie swiatem. Ciagle wystawiam sie na nowe I ciesze kazdym zwyciestwem nad moim lekami. Nie dlugo wyjezdzam na rok do Ameryki Poludniowej, gdzie zamierzam tanczyc na karnawale I pomagac przy Olimpiadzie. Generalnie cieszyc sie zyciem, ktore jest tak ulotne!!
Dziekuje ci za piekny wpis. Zachowam link I bede zerkac w chwilach zwatpienia, ktorych nie brak.
Wow, superb weblog structure! How lengthy have you been blogging for?
you make blogging glance easy. The full glance of your web site is excellent, as smartly as the content material!
Super wpis, tak. Marzenia się spełniają, tylko musimy do tego dążyć 🙂
Michale, jestem mamą 2 dzieci w trybie praca-dom-praca i 2 tyg. wakacje. Kierat.
Od zawsze szłam pod wiatr i byłam “dziwna” jakby nie z tej poki-wg. innych ale mimo to gdzieś jednak włączałam się w te ramy i obyczaje społeczne- przyjęte jako normalne.
Właśnie jestem na skraju pracy, którą znielubiłam od dłuższego czasu bardzo, ale trochę się bałam z niej zrezygnować.
I trafiłam na Twojgo cudowngo bloga który jest 1-szym krokim dla odmiany życia.
Już nie mam dylematu 🙂
Jesteś cudownie pozytywną osobą i niesamowicie mądrą jak na te młode lata 🙂
Mój brak zaintersiwania doczesnymi “luksusami” a życie w myśl CARPE DIEM.
Uwierz, dla grupy ludzi tzw. burżuazji krdytowej-luksusowj mój tok myślenia jest conamniej nie-do-przyjęcia.
Jasne- 100 % bytu dla dzieci,
W 100 % podzielam Twój sposób myślnia
Świetny tekst podnosi na duchu warto czytać takie pozytywne artykuły
Chce aby moja historia która jest dla mnie smutna wyszła tylko na dobro dla mnie i dla innych bo wierze w to ze nam tak na prawde nic sie nie należy ,ze wszystkie dary to błogosławieństwo od Boga a naszym zadniem jest tylko pozostawić tą ziemie w lepszym stanie niż na nią przyszliśmy. Pragne przez ten mój wpis dotrzeć do serc czytelników byście realizowali swoje marzenia pomimo wszystko .Rodzimy sie już z pragnieniami i predyspozycjami do ról które dla nas są doskonałe .To w większości przypadków zostaje zatarte przez rodzine …..diabeł nie podejdzie sam do osoby która ma czyste serce a takimi osobami są dzieci szczególnie dzieci potem osoby indygo które są z natury bardzo dobre i ich dobro które maja w sobie które pierwotnie i w boskim planie to ciepło i dobro ma isc na realizowanie najwyzszego boskiego planu to poprzez siły zla to dobro zmienia kierunek ….on załatwia nie swoimi rękami ….Sprawia ,ze osoba zostawia swoje pasje i od górny plan przygotowany tylko dla niej od Boga a skupia sie na pomaganiu innym….potam watpi czy ona cokolwiek potrafi lekcewarzy swoje umiejetności…..Niech cała moja historia obruci sie w świecie na dobro niech każda dusza realizuje swój najwyższy plan który bóg przygotował dla niej .Niech idzie za głosem serca Niech te predyspozycje i talenty zostaną ochronione .Błagam wierze w to ze nie dacie sie zwiesc Nie palcie papierosów błagam Nie bądzcie jak reszta swiata palenie to bardzo drogi nałóg który niszczy głos ….niech osoby które spiewaja o tym pamietają .Wyjdzcie do swiata ze swoimi talentami i pamietajcie ,ze nic nie nalezy do was a wszystko jest darem od Boga ….Reprezentujcie go swoimi talentami najbardziej i chwalcie Jakakolwiek nie byłaby wasza sytuacja …..Świat jest dla was przygotowany i Bóg cały czas trzyma dla Ciebie to idealne miejsce które da Ci spełnienie największe ;-)z Błogosławieństwem dla czytających nawet przypadkiem .Niech ten wpis zrobi tylko Boże piekno w świecie 😉
Pięknie napisane, dużo w tym wszystkim nadziei i motywacji, dziękuję 🙂
Pozdrawiam!
o czym w ogóle jest ten artykuł?
Cała prawda! Grunt to nauczyć patrzeć się na świat trochę inaczej, i co najważniejsze dbać o siebie, a nie opinię innych?Marzenia same się nie spełnią, za to my możemy je urealnić! Warto zastanowić się o czym tak naprawdę marzymy, bo pamiętajmy, że marzenia to nie tylko wakacje, samochód czy pozycja społeczna. Czasem nie zdajemy sobie sprawy jak wiele naszych marzeń już zdołaliśmy spełnić np. marzeń z dzieciństwa. Będąc dorosłym człowiekiem nie mamy czasu myśleć o tym czy na czym zależało nam i o czym śniliśmy kiedyś… a przecież ten czas był dla nas równie ważny jak jest ten obecny. Na rozwinięcie tematu zapraszamy również do nas http://www.withoutplanforlife.blogspot.com ! 🙂
Ktoś kiedyś powiedział fajne słowa “Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia!”
Ciekawy artykuł 🙂
Pozdrawiam, Mateusz Rus!