Na 30-te urodziny wyruszam w podróż po Azji!

Posted on

Jest to dla mnie magiczna data. Tyle już za mną, a tak dużo jeszcze przede mną. Na swoje 30-te urodziny chce zrobić coś niezwykłego, coś co zapamiętam na długo. Mam już dosyć odkładania swoich marzeń na przyszłość. Czuje, że to właśnie teraz jest na to czas. Wybieram się w przepiękną podroż po 6 azjatyckich krajach. Kiedy po raz pierwszy odwiedziłem ten oryginalny zakątek świata poczułem się w nim inaczej niż zawsze. Azja bardzo mnie pociąga, ponieważ mogę odnaleźć tam zupełnie inne doznania i widoki niż te znane nam z Europy. Ja tak bardzo kocham czuć się niezwykle, doświadczać czegoś po raz pierwszy. Takich doznań szukam najczęściej podczas swoich podroży. Uwielbiam robić coś po raz pierwszy w życiu, przełamywać rutynę oraz poczuć “wow”. Długo myślałem jaki prezent chciałbym zafundować sobie na 30-te urodziny. Wiedziałem, że na pewno będzie to miało związek z podrożą. W głowie pojawił się pomysł: “niech to będzie taka podroż, którą zapamiętam do końca życia!”. Zastanawiałem się pomiędzy podrożą po Ameryce Południowej, a Azją. Wybrałem drugą opcję ze względu na ogromny wachlarz doznań. I tak w lutym wyruszam w przepiękną podróż, o której chciałbym Wam trochę opowiedzieć. Pokonam łącznie ponad 8 000 kilometrów. Moimi środkami transportu będą głównie samoloty (łącznie 7 lotów), ale także super szybkie pociągi, autobusy i statki. Zapraszam do śledzenia mojego Fanpejdża oraz Instagrama, na których postaram się relacjonować wszystkie piękne chwile z podroży po Azji.

Plan mojej podróży:

Chiny – Korea Południowa – Tajwan – Filipiny – Macao – Hong Kong

Jak kupiłem tani bilet lotniczy do Chin?

Najważniejsze było dla mnie kupienie jak najtańszego biletu z Europy do Azji. Udało się! Lece bezpośrednio AirChina z Londynu do Pekinu. Za taki bilet w obie strony musielibyśmy zapłacić 470 funtów. Znalazłem jednak sposób, aby obniżyć jego cenę do 310 funtów! Po pierwsze dokonałem rezerwacji w “black friday” – otrzymując zniżkę. Dodatkowo kupując bilet na stronie przewoźnika wybrałem opcje ” Multi-city”. Najwięcej kosztują bezpośrednie loty z punktu A do punktu B. Jeśli jednak “rozbijemy” te loty na takie z przesiadka zapłacimy mniej. Mam w planach odwiedzić dwa chińskie miasta: Pekin i Szanghaj. Kupiłem więc bezpośredni lot do Pekinu, a powrót z Szanghaju. Dzięki zastosowaniu opcji wyszukiwania “Multi-city” na stronie AirChina system wyszukał mi łącznie 3 loty. Powrót do Europy z Szanghaju, ale z przesiadką w Pekinie – tym samym bezpośrednim lotem do Londynu. Dzięki tej jednej przesiadce stałem się szczęśliwym posiadaczem biletu, w bardzo dobrej cenie.

11 Comments

  1. Monika says:

    wow ale mega podroż to życzę powodzenia, dużo przygód i czekam na relacje 🙂

  2. natka says:

    już dawno nie natrafiłam na tak pozytywny blog w sieci, przyjemnie czyta się Twoje historie i jeszcze przyjemniej ogłada zdjęcia z zakątków świata, o których każdy przecież marzy. życze Ci powodzenia w najbliższej podroży po Azji i dużo zdrowia na przyszłość a i jeszcze żeby Cie nigdy nie opuściła taka ogromna energia do życia i do działania. Natka

  3. magot says:

    Żadna rewelka. Chyba nie mieszkasz w Polsce bo standardy przemieszczania się masz jak bogacz z Dynastii. Pod koniec 2016r w Chińskich liniach lotniczych można było kupić za 1200pln, to dużo mniej niż Ty zapłaciłeś. Aeroflot był tylko ciut droższy ale nadal tańszy od Twoich biletów. Podróż po Azji to tanie pociągi i busy. Twój sposób przemieszcznia się to nie podróż. W tych drogich usługach jesteś jak burżuj spełniający zachcianiki a nie mażenia. Azjaci patrzą na takich ze ździwieniem, dla nich jesteś kimś obcym, ich nie stać na takie życie…
    To tak jakby prezydent polski swoje luksusowe odwiedziny dyplomatyczne nazywał podróżami!
    Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

  4. magot says:

    Chcesz zobaczyć jak się podróżuje? Zapraszam na strony mojego przyjaciela, on był dla mnie inspiracją i teraz sam walam się po świecie z plecakiem, podróżuję.
    OKOWOKO
    [link]
    Zobacz co to znaczy podróż!
    PS.
    Szymon, pozdrawiam.
    😉

  5. sumedis says:

    Thanks a lot for posting this article.

  6. O i T says:

    Mega plan czekamy na relacje z tej podrozy!
    Ola i Tomek

  7. Kasia KAtarzyna says:

    brawo za odwagę, podziwiam takich ludzi jak Ty do takich właśnie świat stoi otworem, co nie boja się zmian, podążają za swoimi pasjami i spełniają swoje marzenia i co najważniejsze nie czekają aż mi na tacy podadzą tylko sami biorą sprawy w swoje ręce!!

  8. Madzix says:

    Też marzy mi się taki wyjazd, nawet już znalazłam ofertę

  9. Gosik says:

    Powiem szczerze, że chyba nie jestem na tyle odważna żeby samej organizować taką podróz a Ty piszesz o tym z taka łatwością – zazdroszczę! Moim marzeniem od zawsze była podróż do Chin i udało mi się ale z pomocą biura podróży. Podróż wspaniała i z pewnościa nie zapomnę jej do końca życia.

  10. Pekin: którą część Wielkiego Muru Chińskiego wybrać? – Blog Globtrotera says:

    […] przewodnika z kierowcą. Wraz z przyjaciółmi z Meksyku – którzy razem ze mną wyruszyli w podróż po Azji – skorzystaliśmy z tej ostatniej opcji, która bardzo nam się opłaciła. Całodniowe […]

Leave a comment

Your email address will not be published.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.