Druskienniki. Uzdrowisko, w którym zaczerpniemy świeżego powietrza.

Posted on
Druskienniki to nasz wschodni, bliski i zielony sąsiad. Jest to jedno z największych i najpopularniejszych kurortów uzdrowiskowych na Litwie oraz w tej części Europy. To w tym miasteczku – liczącym zaledwie około 17 000 mieszkańców – odpoczniemy od codziennego miejskiego zgiełku.  Bogata oferta uzdrowisk, źródeł mineralnych oraz pokładów borowiny pomoże nam w zaczerpnięciu świeżego powietrza. 

Druskienniki są przepięknie położonym miasteczkiem nad Niemnem, pośród ogromnej ilości lasów i jezior, nasycone są tlenem oraz wszechobecną zielenią. Jest to jedno z tych miejsc, które kocham najbardziej za jego kameralność, spokój oraz harmonię, która udziela się nam już od pierwszych chwil pobytu. Jest to niesamowite miasteczko, które swoją sławę zawdzięcza nie tylko pięknemu krajobrazowi, ale także legendarnej sile słonych wód mineralnych. Jednym z najsłynniejszych kuracjuszy był Józef Piłsudski, który tak bardzo pokochał lokalny, łagodny mikroklimat, że w pobliskiej okolicy posiadał swój dom.
Miasteczko skąpane jest w zieleni, niezliczonej ilości majestatycznych drzew, kwiatów oraz historycznych willi, sanatoriów. Już sama panująca dookoła aura wpływa na nasze świetne samopoczucie i nie pozwala nam czuć się źle. 
 

Druskienniki – sanatorium, lecznica i wody mineralne.

 
Najsłynniejszym jego punktem jest Lecznica Druskiennicka – profesjonalny zakład opieki zdrowotnej, który oferuje szereg licznych zabiegów. Zakład opieki zdrowotnej “Druskininkų Gydykla” to sanatorium z ponad stuletnim doświadczeniem. Osobiście najbardziej przypadły mi do gustu kąpiele solankowe prosto ze źródeł położonych na terenie parku uzdrowiska oraz okłady borowinowe, którą do dnia dzisiejszego wydobywa się z kopalni odkrywkowej, znajdującej się w jednej z pobliskich wsi.
Będąc w Druskiennikach obowiązkowym punktem powinno być odwiedzenie lecznicy chociażby ze względu na możliwość picia tutejszej wody mineralnej, która bogata jest w wysoką ilość naturalnych minerałów. Zawarte w niej jony chloru, sodu, potasu, wapnia, mikroelementy oraz substancje organiczne od razu postawią nas na nogi i wzmocnią nasz układ odpornościowy. Do wyboru mamy dwa rodzaje wód mineralnych: “Ausra”, której mineralizacja wynosi 2,34 g/l oraz woda “Druskininkai” z bardzo wysoką mineralizacją wynoszącą aż 8,04 g/l. Za taką przyjemność zapłacimy symbolicznie 0,35 Lt (0,10 euro). 
 
 
Wody te zalecane są szczególnie w leczeniu chorób przewlekłych układu trawiennego i moczowego. Moim zdaniem jest to również idealne rozwiązanie na kaca, aby w bardzo szybki i skuteczny sposób uzupełnić sobie wszystkie utracone minerały. Tak więc warto napełnić sobie kilka buteleczek (na miejscu mamy do dyspozycji tylko kubeczki, dlatego warto przynieść ze sobą puste butelki) tej cudownej wody i zatrzymać na czarną godzinę po imprezie. Ceny wszystkich zabiegów są bardzo, ale to bardzo atrakcyjne, zobaczcie poniżej:
 
Ceny zabiegów w Lecznicy Druskiennickiej
 

Druskienniki Aquapark jako główna atrakcja miasteczka.

 
Kolejną atrakcją, którą koniecznie trzeba zaliczyć jest Aquapark Druskienniki. Muszę się przyznać, że jestem prawdziwym wielbicielem wszelakich parków wodnych. Kocham je bardziej niż rollercoastery oraz lunaparki. Być może wskazuje na to mój rybny znak zodiaku, ale to właśnie w wodzie czuje się najlepiej (oraz oczywiście wysoko w chmurach). Tutejszy park wodny to prawdziwa gratka dla wielbicieli wodnych atrakcji. Byłem zachwycony  bogatą ofertą. W swoim życiu odwiedziłem już kilka podobnych Aquaparków (do tej pory moimi faworytami były parki wodne, które również gorąco polecam: Poprad na Słowacji oraz Canada’s Wonderland) i szczerze mówiąc to ten litewski właśnie zrobił na mnie jak dotychczas najbardziej piorunujące wrażenie. Przed przyjazdem tutaj wiedziałem, że czekają mnie atrakcje, które kocham najbardziej: “Tropikalny upał sięgający 32 stopni, ogromne 9-metrowe palmy, błękitna woda w basenach, 22 łaźnie wykonane zgodnie z tradycjami różnorodnych krajów świata, egzotyczne masaże – to wszystko przypomina bajeczny dzień wakacji w miejscu oddalonym o tysiące kilometrów… Jednak to nie bajka, to znajdujące się na wyciągnięcie ręki marzenie na południu Litwy – w Parku Wodnym w Druskienikach.” (opis z oficjalnej strony parku). I wiecie co? Nie rozczarowałem się, rzeczywiście było bajecznie! Park wodny o powierzchni 23 000 m2, na którego składa się aż 5 budynków, oferuje nam bardzo bogatą paletę atrakcji: aż 6 zjeżdżalni podzielonych według skali szybkości i wysokości (polecam szczególnie dla odważnych największą zjeżdżalnie o długości 212 metrów), strefę basenów wewnętrznych oraz zewnętrznych, basen z falami morskimi oraz wartką rzekę. 
 
 
 
 
Jednak co najbardziej przypadło mi do gustu to strefa relaksacyjna, w której mamy do dyspozycji aż 20 łaźni oraz saun i do której dostęp mają osoby jedynie powyżej 18 roku życia, a co za tym idzie to panująca wszechobecna cisza i spokój, nie zaburzona przez dzieci. W strefie saun mamy możliwość skorzystania ze specjalnych programów łaźniowych wykorzystujących sól z Morza Czarnego, witek brzozowych, błotnych maseczek na twarz oraz aromaterapii. Dodatkowo każdy weekend w strefie saun 18+ to gratka dla wszystkich wielbicieli naturalnego piękna ciała, czyli golasów. Park wodny oferuje bardzo fajną atrakcje dla wszystkich naturystów, chcących zrelaksować się w całej swojej okazałości, tak jak ich Pan Bóg stworzył. 
 
 
Strzałem w dziesiątkę jest również tzw. “mokry bar”, czyli bar połączony z głównym basenem strefy saun serwujący: napoje, alkohol, koktajle oraz znakomite litewskie piwo. A propos piwa, to właśnie z Litwy pochodzi “my number one” wśród piw pszenicznych, które osobiście ubóstwiam. Litewskie piwo pszeniczne Svyturys Baltas polecam wszystkim prawdziwym piwoszom! Co ciekawe, piwo to lokalnie serwowane jest z cytryną, co jeszcze bardziej podkreśla jego aksamitny, delikatny smak. Mokry bar w strefie saun to świetne rozwiązanie dla leniwych wczasowiczów oraz amatorów mocniejszych trunków. Nie musimy przerywać naszego relaksu w basenie, wystarczy podpłynąć na jeden z jego końców w których znajduje się bar, usiąść (nie wychodząc z wody) na barowym krzesełku i pozwolić sobie alkoholowo odpłynąć.
 
 

Druskienniki noclegi – Hotel Aqua

 
Kompleks Parku Wodnego w Druskienikach to nie tylko wodne atrakcje, ale także 3 gwiazdkowy hotel o wysokim standardzie. Polecam wszystkim mój sposób na rozkoszowanie się wszystkimi atrakcjami wodnymi, a mianowicie wykupieniu jednego z pakietów w Hotelu Aqua. Jest to hotel należący do owego kompleksu i jeśli wykupimy w nim nocleg, to jako goście hotelowi mamy do dyspozycji nielimitowany czas do spędzenia w parku wodnym. Pomimo, że ceny noclegów w Hotelu Aqua są dość wygórowane, to po przeanalizowaniu opłaciło mi się wykupić nocleg u nich, ponieważ wynika z tego wiele korzyści: nie muszę martwić się czasem spędzonym w strefie basenowej (opłata za cały dzień w najpopularniejszych okresach, tzn wakacje oraz weekendy, wynosi 23 euro), strefę 20 łaźni mam już w cenie (całodniowa opłata to 30 euro), dodatkowo mam do dyspozycji podziemny parking samochodowy, możliwość skorzystania z klubu sportowego Aqua Gym, kręgielnia, klub nocny, szlafroki oraz za każdą dobę rezerwacji noclegu mogłem skorzystać z jednego z zabiegów po konsultacji z lekarzem. Co najważniejsze w tej cenie to śniadania i obiadokolacje, które serwowane są w postaci szwedzkiego stołu, czyli nielimitowanej ilości. Co mnie zdziwiło – Litwini na śniadania jedzą zupy, np. kapuśniak albo grzybową, która także serwowana była podczas wszystkich śniadań. I teraz najlepsza wiadomość – za podstawowy nocleg dla dwóch osób, gwarantujący nam ten cały pakiet zapłacimy 88 euro bądź 110 euro w najpopularniejszych okresach. 
 
 

Park Linowy ONE Druskienniki “ONE nuotykiu parkas Druskininkai”

 
W Druskiennikach spełniłem także jedną z moich fantazji z dzieciństwa, a mianowicie stałem się władcą drzew – Tarzanem! Tuż na przeciwko Parku Wodnego znajduje się jeden z największych parków linowych na Litwie, o łącznej powierzchni 3 hektarów. Wspinając się na drzewa, pokonując podniebne małpie mosty, splątane łańcuchy oraz liny zawieszone na wierzchołkach drzew będziemy mogli poczuć się jak dzieci, ponieważ park oferuje aż 9 tras o różnym stopniu trudności. Ich łączna długość wynosi 3 kilometry, a najwyższe trasy znajdują się na wysokości 16 metrów. Jest to kolejna atrakcja miasteczka, która oferuje nam super możliwość spędzenia czasu na świeżym powietrzu, korzystając z okolicznej natury. Tak bliski kontakt z naturą, nawet przejazd na 400 metrowej trasie na drugi brzeg największej rzeki Litwy Niemna, zapewni nam niezapomniane wrażenia!
 
 

Park Grutas, czyli Lenin wiecznie żywy!

 
W odległości 10 kilometrów od Druskiennik we wsi Gruty odwiedziłem jedno z najbardziej ekscentrycznych muzeów w całym moim beztroskim i pięknym życiu. Znalazło się ono na czwartym miejscu listy najdziwniejszych muzeów świata według Lonely Planet. I jest to szczerze zasłużona pozycja z czołowej dziesiątki świata. Osobiście kocham takie niekonwencjonalne wystawy i formy artystyczne. Pomimo, że na co dzień nie przepadam za zwiedzaniem muzeów, to muzeum pod gołym niebem Grūto Parkas stało się moim ulubionym. Możemy podziwiać tutaj zdemontowane pomniki z okresu sowieckiego. Jest to zbiór aż 86 oryginalnych, najlepiej zachowanych pomników przywódców i polityków radzieckich, które były stawiane przez sowietów na terenie całego kraju, podczas okupacji Litwy. Tego wszystkiego możemy doświadczyć dzięki założycielowi parku, litewskiemu miłośnikowi marynat grzybowych i przetwórstwa owoców Viliumasowi Malinauskas, ktory w 1998 roku wystąpił z prośbą do władz litewskich o przekazanie zachowanych symbolów przynależności Litwy do ZSSR. Został on zwycięzcą konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury na zorganizowanie ekspozycji posiadanych rzeźb. Prywatny przedsiębiorca zobowiązał się do zorganizowania wystawy korzystając jedynie z własnych środków pieniężnych. Dzięki niemu możemy przenieść się w czasie, odwiedzając (bilet wstępu 21 litów/25 PLN) oryginalny 20 hektarowy park otoczony drutem kolczastym przypominającym historyczne łagry. Już od samego wejścia poczujemy dreszcz emocji, mijając po drodze parowóz z wagonem, upamiętniający masowy wywóz ludności litewskiej na Syberię oraz w dalszej części parku budki wartownicze, z których usłyszymy obozowe komunikaty i sowieckie piosenki. 
 
Ceny w kawiarni na terenie Parku Grutas
Na terenie parku znajduje się także mini zoo
 

“Snoras” Snow Arena w Druskiennikach

Idealne miejsce dla wielbicieli białego szaleństwa, gdzie cały rok można pojeździć na desce oraz nartach. Szczególnie latem jest to coś pięknego poszaleć sobie na śniegu. Jestem pod ogromnym wrażeniem Snow Areny. Jest to dostępny przez cały rok, zamknięty pod ogromną kopułą stok narciarski o łącznej powierzchni 8 hektarów, który pomieścić może 1000 gości spragnionych górskich stoków, gdzie ich całkowita długość wynosi ponad 1100 metrów.
 

Odwiedzając Litwę warto wybrać się do jej stolicy i spróbować przepysznych cepelinów. Najlepsze jadłem w restauracji Dvaras, polecam!

 

12 Comments

  1. Anonymous says:

    aaale tam jest przepieknie tak zielono i kolorowo, na zdjeciach panuje cisza i spokoj

  2. julka says:

    mega foty masz niezle oko

  3. Anonymous says:

    same ochy i achy wszystko u Ciebie takie pieknie wyglada

    1. Anonymous says:

      bo pewnie wszystko przerobione w photoshopie hahah

    2. Michal Stolarewicz says:

      żadne z powyższych zdjęć nie jest po photoshopie 🙂 wszystkie zrobiłem smartphonem (iPhone 5s) bez przerabiania, pozdrawiam 🙂

  4. adrian says:

    kilku moich znajomych jezdzilo na Litwe wlasnie do tej miejscowosci co opisujesz i zawsze mi sie smiac z nich chcialo, myslalem ze jezdza do jakiejs wioski zabitej dechami, ale teraz zmieniam zdanie, naprawde tam jest pieknie i raczej sie nie nudzili, sam sie moze keidys wybiore to tak blisko granicy naszej jest

  5. Anonymous says:

    napilbym sie takiej wody skoro leczy kaca to trzeba mi tego dzisiaj he he

  6. Dlaczego warto marzyć? Podróżnicze podsumowanie 2014 | Blog GlobtroteraBlog Globtrotera says:

    […] Karpaczu, zażywałem kąpieli solankowej popijając wysoko zmineralizowaną wodą źródlaną w Druskiennikach, spędziłem upojną noc z moją kochanką Barceloną, zaprzyjaźniłem się z austriackimi Alpami […]

  7. Lista spełnionych marzeń z Bucket List | Blog GlobtroteraBlog Globtrotera says:

    […] się w naturalnych wodach termalnych (Słowacja, Litwa, […]

  8. SŁAWA says:

    Byłam tam, jest pięknie. Dużo zwiedzania i miejsca na aktywny wypoczynek. Nocowaliśmy u Polki w pięknej willi . Swietna baza wypadowa, blisko na basen i do kafejek. POLECAM https://www.facebook.com/kiprovila/

  9. 5 najlepszych aquaparków w Europie otwartych cały rok. | Blog Globtrotera says:

    […] Druskienniki. Uzdrowisko, w którym zaczerpniemy świeżego powietrza. […]

Leave a comment

Your email address will not be published.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.