Park wodny jest przepięknie położony na skalistych wzgórzach pośród dużej ilości palm, kaktusów i kolorowych kwiatów. Aqualand znajduje się na północ od kurortu Maspalomas w wąwozie Barranco de Chamoriscan w pobliżu Lo Gomo. Całkowicie na świeżym powietrzu, wszystkie konstrukcje są ciekawie wkomponowane w skały. Wspinając się na ich szczyty możemy podziwiać piękne widoki na zielone okolice. Mamy do wyboru ponad 9 typów zjeżdżalni o rożnej wielkości i prędkości zjeżdżania. Szczególnie przypadła mi do gustu jedna ze zjeżdżalni o nazwie “Turbulencje”. Jest to główna atrakcja aqua parku, potężna konstrukcja z 2-torami zjeżdżalni podkręci naszą adrenalinę.

Ile kosztuje wstęp do Aqualandu Maspalomas? /ceny/

Oficjalna cena za wstęp, który wykupimy przy wejściu do parku wodnego to 28 euro, dla dziecka 5-10 lat 19 euro, dla dziecka 3-4 lata 10 euro.. Jeśli zarezerwujemy swój bilet przez stronę parku to zapłacimy 2-3 euro mniej. Pamiętajcie tylko, że bilet zakupiony online jest ważny dopiero od następnego dnia i nie można z niego skorzystać w dniu zakupu. Szukajcie po przylocie na lotnisku Gran Canaria specjalnego kiosku reklamującego Aqualand. Tam możemy otrzymać specjalne kupony zniżkowe od 3 do 6 euro na osobę. Po wejściu mamy do dyspozycji wynajęcie szafki. Jednak musimy za to zapłacić 5 euro plus 2 euro depozytu. Leżaki są również dodatkowo płatne 4 euro. Nie ma możliwości wynajęcia ręczników, trzeba wziąć ze sobą swoje. Park wodny otwarty jest każdego dnia od 10 do 17 (jednak już po 16 pomału wszystko się zamyka). Ja odwiedziłem go w grudniu i bardzo mi się podobało, ani razu nie stałem w żadnej kolejce do zjeżdżalni. Podobno latem – w szczycie sezonu – panują tutaj ogromne kolejki, warto wtedy wykupić “fast track” omijający kolejki w cenie 10 euro. Z samego rana woda w basenach i zjeżdżalniach była trochę chłodna, ale w przeciągu kilku następnych godzin nagrzała się wystarczająco, aby zapewnić pełen komfort i relaks. To co wyróżnia ten park wodny to jego położenie wśród natury i zapierające dech w piersiach widoki z górnych pokładów zjeżdżalni. Aby korzystać z większości z nich musimy zjeżdżać na dwuosobowych pontonach (w cenie biletu). Znajduje się tutaj także specjalna strefa z basenami i zjeżdżalniami dla dzieci i najmłodszych. Dodatkową atrakcją jest pływanie oraz robienie sobie zdjęć z lwami morskimi. Osobiście jestem przeciwnikiem tego typu atrakcji. Nawet jeśli te wszystkie więzione i specjalnie trenowane zwierzaki są dobrze traktowane, to nie jest ich naturalne środowisko.

Dojazd do Aqualandu zapewniają nam miejskie busy, jednak jeżdżą one dość rzadko i trudno jest wstrzelić się w ich rozkład. Najlepszym sposobem dotarcia do parku wodnego – który polecam – jest dojazd taksówką. Z pobliskiej Playa del Ingles podroż taxi zajmie nam około 10 minut i zapłacimy za nią jedynie 5 euro. Jest to bardzo dobra stawka szczególnie, kiedy wybieramy się tutaj w kilka osób. Za bilety miejskiego busa zapłacimy podobnie kilka euro na osobę. Lepiej i przede wszystkim wygodniej wybrać taxi. Ogólnie bardzo milo wspominam dzień spędzony w Aqualand i nie żałuję wydanych pieniędzy – było warto!

Moja relacja video GoPro z Aqualand Maspalomas: