Od pewnego czasu przystąpiłem do jednego z programów, który w znacznym stopniu ułatwił mi podróżnicze życie i chciałbym Wam go bardziej przybliżyć. Ale zacznę od początku. Każdego roku bardzo dużo czasu spędzam na lotniskach, pomimo że kocham latać i uwielbiam przebywać na lotniskach to latając kilkadziesiąt razy w ubiegłym roku i będąc w podróży, szukałem sposobu na zwiększenie mojego komfortu z tym związanego. Aby docierając na miejsce docelowe być mniej zmęczonym, pełnym energii, gotowym na odkrywanie nowego zakątka Ziemi. Odwiedzając dziesiątki lotnisk moją uwagę zwróciły lotniskowe lounge, czyli oddzielne poczekalnie vip gwarantujące strefę komfortu i relaksu przed każdą podróżą. Pomyślałem sobie, że brzmi to bardzo zachęcająco. Kilkakrotnie miałem również okazję korzystać z takiego rozwiązania, podróżując z moją przyjaciółką, która już należy do programu.
W lounge mamy dostęp do najnowszej prasy, nielimitowanego internetu, ale przede wszystkim nielimitowana żywność oraz napoje, alkohol. W życiu nie ma nic za darmo, także musimy zapłacić za tak pięknie brzmiącą “nielimitowaną ilość” produktów w lounge. Strefę Lounge Vip posiadają wszystkie główne lotniska oraz większość mniejszych. Zależy to od linii lotniczych, które latają z danego lotniska. Wiadomo, że pasażerowie linii lotniczych low cost, nastawieni na tani koszt związany z podróżą nie są dobrym targetem dla lounge. Ale i tutaj Was zaskoczę, ponieważ londyńskie lotniska dla tanich linii lotniczych Stansted i Luton posiadają w swojej ofercie lounge. I to było głównym powodem, który zaważył na mojej decyzji o przystąpieniu do międzynarodowego programu, który umożliwia mi wstęp do lotniskowych stref komfortu i wypoczynku. Moim głównym przewoźnikiem, z usług którego bardzo często korzystam jest Ryanair i póki nie jestem jeszcze milionerem to wolę wydawać jak najmniej na lot, a za to odwiedzać więcej miejsc na Ziemi.
|
Salon Executive Lounge Bolero na lotnisku Chopina w Warszawie |
|
Lotnisko Chopina w Warszawie |
Ile kosztuje korzystanie z lotniskowych lounge?
Salony Lounge to bardzo dobry pomysł na odpoczynek przed lotem, komfortowe strefy wypoczynku, oferujące zimne i ciepłe posiłki, napoje, alkohol, słodycze. Wstęp do tych stref mają zazwyczaj pasażerowie, którzy wykupili swój lot w klasie o podwyższonym standardzie, uczestnicy programów lojalnościowych, bądź pasażerowie, którzy za odpowiednią opłatą mogą skorzystać z lounge. Jednorazowa opłata za wstęp jest wysoka i jeśli latamy jedynie kilka razy w roku to możemy sobie na to pozwolić, ale jeśli latamy często warto pomyśleć o przystąpieniu do jednego z programów. Jednorazowa opłata na Lotnisku Chopina w Warszawie wynosi 130 PLN, a na lotnisku Stansted w Londynie wynosi 25 GBP czyli po przewalutowaniu jest to zbliżona kwota. Tylko niektóre saloniki lotniskowe mają możliwość wstępu za opłatą, większość z nich skierowana jest jedynie dla posiadaczy kart lojalnościowych bądź pasażerów programów zrzeszonych linii lotniczych, np. Star Alliance, One World.
|
Programy lojalnościowe, dzięki którym mam najwięcej przywilejów |
Po analizie programów oferujących wstęp do lotniskowych lounge (np. Diners Club), wybrałem Priority Pass. Korzysta z niego również kilku moich znajomych i bardzo sobie chwalą. Opłata roczna w podstawowym pakiecie wynosi 99 EUR / 69 GBP / 99 US. Każde nasze jednorazowe wejście to koszt 24 EUR / 15 GBP / 27 US. Za tą samą kwotę możemy także wprowadzać naszych znajomych, którzy nie uczestniczą w żadnym programie pozwalającym na wstęp do lounge. Ciekawostką jest, że każdy kto przystąpi do programu może podarować w prezencie jednemu swojemu znajomemu członkostwo o 50% tańsze. Pomimo, że opłata roczna wydawać się może wysokim wydatkiem, jeszcze raz podkreślam, że jest to program dla osób, które bardzo często latają. Kiedy obliczyłem sobie ile podczas roku wydałem na lotniskowe jedzenie, napoje, alkohol to wyszło mi, że przy 36 lotach w zeszłym roku bardziej opłaca mi się posiadać kartę Priority Pass i płacić za każdy wstęp do lounge 15 GBP i mieć nielimitowany dostęp do jedzenia i picia. Czekając na lot zdarzało mi się czasem wypić ze znajomymi 3 piwa na lotnisku Stansted to koszt 3 x 7 GBP = 21 GBP, do tego jeszcze jakiś obiad, kanapka. Płacąc za wstęp do lounge 15 GBP nie dość, że mam nieograniczoną ilość jedzenia oraz napojów to jeszcze odpoczywam w ciszy i komforcie. Niektóre z lounge mają bardzo ekskluzywne warunki w swojej ofercie jak np. spa, kino, czy prysznic. W Priority Pass najbardziej podoba mi się opcja, że nie ważne jaką linią lotniczą lecimy to i tak możemy skorzystać z saloników vip, a czasami nawet odprawić się w kolejce business w tak zwanym “fast track”, unikając kolejek do standardowych odpraw.
|
Lounge na lotnisku w Monachium |
Uważam, że każdy podróżnik zasłużył sobie na wypoczynek w komfortowych warunkach. Przesiadki pomiędzy destynacją, oczekiwanie na lot warto umilić sobie w lotniskowym saloniku lounge. Prawda jest taka, że i tak w tym wszystkim najlepsza jest opcja nielimitowanego alkoholu 🙂
ale fajny artykuł wszystko dobrze pisane właśnie takich informacji szukałem w necie, dzięki
mnie zawsze zastanawiało o co chodzi z tymi executive lounge i salonikami lotniskowymi i czy to sie oplaca, dobrze napisales dla tych co podrozuja to sie bardzo oplaca
ale to jest bardzo drogo wszystko takie drogie na tych lotniskach to juz lepiej raz zaplacic za wejscie i miec wszystko nielimitowane tak jakby za darmo ale z drugiej strony czy w takich lounge mozna jesc tez gorace posliki tak eby obiad zjesc tam? ktos wie?
Jak najbardziej, jest kilka dań do wyboru, serwowanych na gorąco (podgrzewacze), kilka rodzajów sałatek, a ponadto wędliny, przekąski, pieczywo, ciasta, słodycze, napoje zimne i gorące, no i rzeczony nielimitowany alkohol, do wyboru, dla każdego coś miłego 😊
nielimitowany alkohol.. już to widze jak byśmy tam razem wpadli hehe 🙂
MB
a czy jest jakiś limit czasu jaki można spędzić w tym saloniku ?
To zależy, ponieważ oficjalnie według przepisów z lounge można korzystać 3-4 godziny przed godziną odlotu, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, aby ktoś z recepcji lounge sprawdzał godzinę mojego wylotu 🙂
Gdzie można wykupić taką kartę albo jednorazowo skorzystać z salonu. Gdzie udać się z prośbą i uiścić zapłatę?
Kartę można wykupić jedynie poprzez oficjalną stronę programu https://www.prioritypass.com, jeśli nie posiadasz karty i chciałabyś skorzystać jednorazowo z salonu to za wstęp płaci się w recepcji danego saloniku.
Pozdrawiam! 🙂
Dzień dobry
Właśnie wpadłam na Twoje pytanie. Jeśli nadal interesują Cię darmowe wstępy do Lounge na lotniskach na świecie daj znać Justyna.niewiadomy@dinersclub.pl
Pomogę, pozd Justyna Niewiadomy
super artykuł bardzo mi pomógł pozdrawiam
moim zdaniem bardzo oplaca sie z tego korzystac bo duzo sie zaoszczedza, ja zawsze korzystalam z lounge ale nie wiedzialam o co chodzi z programami lojalnosciowymi myslalam ze trzeba miec zlota karte kredytowa czy duzo mil zeby latac, a teraz dzieki temu co tutaj przeczytalam juz wiem super to sprawa jest! dzieki
ale wy jestescie naiwni wierzycie w kazde slowo jakiegos podrzednego pseudo podroznika
a ja nie rozumiem co tutaj jest naiwnego, moim zdaniem wszystko rzetelnie opisane i przedstawione w sposob jasny i konkretny, to twoj komentarz jest slaby czlowieczku idz lepiej trolowac gdzie indziej… zazdrosc straszna rzecz….
na lotniskach taka drożyzna ze ja pier….
jestem czlonkiem tego programu priority pass od dwoch lat, firma w ktorej pracuje dala mi te karte jako bonus, korzystam z lounge i sobie chwale bardzo bo mozna pic ile sie chce i nie tylko browar ale tez whisky vodka a nie ma to jak sie wyluzowac przed lotem i walnac sobie kilka kielichow
pierdolony lanser
You really make it seem so easy with your presentation but
I find this topic to be actually something which I think I would never
understand. It seems too complex and extremely broad for me.
I am looking forward for your next post, I will try to get the hang of it!
ja również korzystam z programu karty Priority Pass i jestem bardzo zadowolona, opłaca to się dla tych co dużo latają w ciągu roku, bo jak się kupi na lotnisku obiad albo kanapkę do tego jakieś piwko to wychodzi o wiele więcej niż wstęp do lounge a tam można się najeść i do tego wypić dużo piwka w sumie to ile się chce nikt tego nie kontroluje
genialny wpis o salonikach lounge! ja zawsze sie zastanawialem o co chodzi z tymi salonikami czy to jest dla jakis biznesmenow tylko czy dla vipow a teraz dzieki temu blogowi dowiedzialem sie wsystko
dziekuje podrozniku
przecież to chodzi tylko o to żeby się najebać tym alkoholem ha ha bo słuchajcie jeśli się zapłaci za wstęp 15 euro to ile można za to kupić browarów na lotnisku skoro jeden jest po 5 euro no prosta matematyka?
dokładnie! a tak jak się pójdzie do takiego lounge to można pić i pić
Witam, czy nadal Pan korzysta z Priority Pass? Chciałabym dowiedzieć się, jak uiszcza się płatność za wizytę w takim lounge, czy pieniądze są “na karcie” i wystarczy tylko ją okazać wchodząc? Chcę podarować komuś w prezencie i taka opcja właśnie mnie interesuje, aby wystarczało tylko okazać kartę, bo to starsza osoba i wygoda jest najważniejsza.
Pozdrawiam, piękny blog 🙂
Cześć!
Tak nadal korzystam z Priority Pass i jeśli chodzi o płatności za korzystanie z lotniskowych lounge to do naszego konta Priority Pass jest “podpięta” nasza karta kredytowa/debetowa. Za każdym razem kiedy okazujemy kartę Priority Pass drukowany jest paragon na którym się podpisujemy wyrażając zgodę na obciążenie naszej karty płatniczej. Jeśli więc założy Pani Priority Pass dla swojej znajomej i wprowadzi Pani swoją kartę płatniczą to Pani znajoma będzie musiała jedynie okazać kartę Prioriy Pass na wejściu i podpisać się.
Pozdrawiam 🙂
Sorry to ja czegoś nie rozumiem wykupujesz roczny abonament 99 eurosów i dodatkowo za każde wejście płacisz 24 euro mowie o podstawowym programie??? Czy za 99 wchodzisz przez rok za free?? Jeśli tak do po co.jest podpiętya Nasza karta???
Abonament unlimited (bez płacenia za wejście – ale tylko właściciela karty, nie gości) kosztuje EUR 399 rocznie. A w ogóle bardziej opłaca się dostać taką kartę za darmo razem z kartą kredytową np. z MC World Elite albo z AmEx Platinum.
mam pytanie a czy kupując jednorazową wejściówkę można wejść z drugą osobą???
Hej! Płaci się za każdą osobę oddzielnie, nawet jeśli kupisz taką wejściówkę dla siebie, to musisz też zapłacić za wejście swojego gościa.
Pozdrawiam! 🙂
Michał
Cześć.
Ja mam takie pytanie- aby zostać wpuszczonym do saloniku korzystając z oferty Priority Pass to trzeba koniecznie posiadać bilet lotniczy czy wystarczy odpowiednia karta?
Mam kartę kredytową w banku dla klientów Premium i mam z nią niby wstęp za darmo a z osobą towarzyszącą 24 euro. Niedługo do Polski przyjeżdża rodzina i chcę ich przywitać na lotnisku a przed spotkaniem pójść do saloniku. Czy mnie wpuszczą w takim wypadku?
Cześć!
Te saloniki są (w dużej większości) jedynie po stronie wylotów, tak więc bez karty pokładowej nie dostaniesz się tam.
Pozdrawiam,
Michał
Nielimitowany alkohol to jest ta z opcji, która przypadła by mi jak najbardziej do gustu 🙂
Bogaci rodzice czy dobrej jakości ksero do pieniędzy?
Jak wygląda fast track z rodziną/ przyjaciółmi jak mamy jedną kartę, wszyscy wchodzą bez kolejki ?
Przeciętny Polak, podróżnik, dla którego lot jest tylko sposobem przemieszczenia się, omija żarcie i picie na lotnisku, które jest nieproporcjonalnie drogie. Jaki jest sens kiszenia się w Ryanair i płacenia 100-400 zł za bilet a potem wydawanie 100 zł za możliwość wypicia browarka na lotnisku z kolegą, czy zjedzenia tam obiadu za 80 zł? To już wolę sobie wrzucić kanapkę do torby i zabrać water to go na lotnisko, a browarka czy whiskey to w dobrej knajpie wieczorem- ale za to przynajmniej latać rzeczywiście za małe pieniądze, zamiast żyć w iluzji taniego latania a tymczasem wydawać na żarcie 4 razy tyle ile na mieście za dobry obiad.
Zresztą, widzę to też na wyjazdach w Alpy- wyjazd po kosztach autokarem 20 godzin, normalne rodziny szukają w ten sposób oszczędności- do tego sami sobie robią posiłki i jest po kosztach- młodziaki z rodzin dorobkiewiczów co roku nowe narty, woskowanie na miejscu, kupowanie ciuchów narciarskich w galerii obok stoku, alkohol, śniadanie i obiad na mieście.
Stawiam kratę browara na to, że więcej płacą za takie pierdoły niż za sam wyjazd, no ale rodzice sponsorują- a za hajs starych baluj, bo nikt mi nie wmówi, że jedzie zawsze autokar 25 letnich młodych orłów biznesu…