Puszcza Białowieska to nasz narodowy skarb, który powinniśmy nieustannie chronić. Utworzony w tym miejscu Białowieski Park Narodowy jest najstarszym i najbardziej chronionym parkiem narodowym w Polsce. Spacerując po puszczy możemy przenieść się w czasie i zrozumieć jak wyglądał las przed pojawieniem się człowieka. Puszcza Białowieska, to bardzo dziewiczy las o obszarze 150 tys. ha położony po obydwu stronach granicy Polski i Białorusi. Udało jej się zachować swój naturalny charakter dzięki stałej ochronie jako terenu polowań królewskich oraz Carskich. Puszcza była ulubionym miejscem polowań wielu królów Polski, m.in.: Władysława Jagiełły, Zygmunta Starego, Stefana Batory, Zygmunta III Wazy. Dzięki temu w Puszczy zakazano wypasu bydła, tworzenia nowych koloni, palenia ognia i ścinania żywych drzew. Zwiększono również kompetencje służb leśnych walczących z kłusownictwem. Dzisiejszy obraz Puszczy to efekt ponad 600 letniej ścisłej ochrony. Jest to prawdziwy raj dla wszystkich jej mieszkańców, którzy żyją w ciszy i spokoju bez ingerencji człowieka. W Puszczy Białowieskiej występuje 60 gatunków ssaków oraz około 32. gatunków ryb. Panują tutaj także idealne warunki dla świata grzybów, których liczebność ocenia się na około 5 tys. gatunków! Nikogo nie zdziwi więc fakt, że Białowieski Park Narodowy został wpisany na listę UNESCO. Za geograficzny środek puszczy uznaje się Białowieżę.
Zwiedzanie Rezerwatu Ścisłego Puszczy Białowieskiej – ile to kosztuje?
Puszcza Białowieska jest ściśle chronionym obszarem. Zabronione jest samodzielne wchodzenie na jej teren. Jedyną opcją zwiedzania “ostatniej nienaruszonej puszczy Europy”, jest wykupienie wycieczki w ograniczonych ilościowo grupach wraz z przewodnikiem PTTK. Koszt takiej wycieczki to 144 złote do podziału na wszystkich uczestników. Koszt dodatkowy to bilet wstępu do Rezerwatu Ścisłego – płatny w kasie rezerwatu: normalny 6,00 zł, ulgowy 3,00 zł. Jest to bardzo ciekawa wycieczka, którą polecam. Najlepiej dzień wcześniej zadzwonić do PTTK w celu zapisania się na listę. Ponad 7 kilometrowy spacer po jednym z najczystszych terenów Polski zagwarantuje nam przepiękne widoki. Istnieje także ciekawa opcja zwiedzania puszczy bryczką – koszt bryczki dla 4-ch osób łącznie z pozwoleniem wynosi 230 złotych. Kolejną niestandardową formą wycieczki jest 4 godzinne zwiedzanie puszczy na rowerze. Ponad 18 kilometrowa trasa to koszt 192 złotych do podziału na wszystkich uczestników (rowery nie są wliczone w cenę). Możliwość wypożyczenia rowerów w Białowieży to koszt 5-7 złotych za godzinę, bądź 30-35 złotych za cały dzień. Naprawdę warto podziwiać te piękne tereny na rowerze. Jest tutaj bardzo dużo szlaków turystycznych i ścieżek rowerowych. Wszystkie aktualne szlaki piesze i rowerowe w Puszczy Białowieskiej można sprawdzić na stronie Urzędu Gminy Białowieża pod tym linkiem.
Żubr – królem puszczy
Żubr jest największych ssakiem lądowym Europy. Kiedyś jego zasięg obejmował większość naszego kontynentu. Niestety podczas I wojny światowej naturalne populacje żubra w Puszczy Białowieskiej i na Kaukazie zostały doszczętnie wytępione. Całe szczęście po wojnie udało się odtworzyć naturalną populację żubra. Obecnie w Polsce żubry bytują w pięciu wolnych populacjach: w Puszczy Białowieskiej, Knyszyńskiej, Boreckiej, w Bieszczadach oraz w województwie zachodniopomorskim. W planach jest tworzenie kolejnych wolnych stad żubrów aby rozprzestrzenić gatunek oraz zagwarantować jego przetrwanie. W Europie populacje przekroczyły 5 tysięcy osobników – jednak to w Polsce bytuje najwięcej tych zwierząt, ponad 1300. Według ostatniego dorocznego liczenia żubrów – przeprowadzonego przez pracowników parku narodowego i leśników – w Puszczy Białowieskiej żyją aktualnie 522 osobniki. Nic więc dziwnego, że główną atrakcją – przyciągającą rzesze turystów – jest zobaczenie w naturalnych warunkach żubra. Jeśli będziemy mieli szczęście możemy zobaczyć żubry wygrzewające się w słońcu na polach i łąkach wokół puszczy. Jeśli będziemy mieć mniej szczęścia to nadal możemy podziwiać je w specjalnie utworzonym do tego Rezerwacie Pokazowym Żubrów. Znajduje się on w połowie drogi pomiędzy Hajnówką a Białowieżą. Wstęp to koszt 9 złotych (na miejscu można także płacić kartą). O ile żubry mają bardzo dobre warunki do odpoczywania oraz codziennego życia, to w owym rezerwacie zobaczyć możemy także inne zwierzęta lasu, m.in. łosie, jelenie, sarny, dziki, wilki i rysie. Inni mieszkańcy rezerwatu jak np. wilki czy rysie to według mnie jakieś nieporozumienie. Są to zwierzęta, które nie powinny być więzione na tak małej przestrzeni. Rozumiem, że żubry są zagrożonym gatunkiem i zadaniem rezerwatu jest zachowanie rozwoju ich metapopulacji. Nie rozumiem jednak po co więzić tam inne zwierzęta. Jak wiadomo każdy ma inne zdanie na ten temat. Jeśli chodzi o sam rezerwat to w dużym stopniu spełnia on funkcję edukacyjną – jest ulubionym miejscem wszystkich wycieczek szkolnych. Mamy również możliwość obserwowania Białowieskich żubrów na żywo wprost z naszej kanapy, dzięki transmisji Lasów Państwowych. Kamerę zainstalowano na śródleśnej polanie położonej na północnym skraju Puszczy Białowieskiej – transmisja online pod tym linkiem.
Miejsce Mocy – Polskie Stonehenge?
“Jest to obszar o pozytywnym promieniowaniu, tzn. występuje w nim taka forma subtelnej wibracji, która jest najzdrowsza dla człowieka. Dzięki niej w miejscu tym znacznie lepiej czujemy się, szybciej wypoczywamy, łatwiej regenerują się nasze siły witalne, uaktywnia się intuicja. Wszystkie „mocne punkty” Ziemi połączone są ze sobą liniami energetycznymi, oplatając naszą planetę siatką przypominającą strukturę kryształu. Najsilniejsze miejsca mocy znajdują się w punktach krzyżowania się owych linii. Do takich Miejsc Mocy na świecie zaliczają się: piramida w Gizie, Machu Picchu, Świątynia na skale w Jerozolimie, wyrocznia w greckich Delfach czy kaplica na Wawelu.
Położone tutaj Miejsce Mocy jest szczególnie zagadkowe i interesujące. Jest ono porośnięte wieloma przedziwnie uformowanymi, często wielopniowymi i pozrastanymi dębami, sosnami i świerkami. Występuje tu również wyjątkowe nagromadzenie głogów i dzikich grusz. Pomiędzy nimi ułożone są w przemyślny system głazów rożnej wielkości i kształtu, zaś pod warstwą próchnicy ukryty jest kolejny system utworzony przez mniejsze kamienie. Osoby wrażliwe, ustawiwszy się w odpowiednim punkcie, mogą odczuwać całą gamę subtelnych wibracji – od oczyszczających umysł, dających pełne odprężenie, do powodujących zachwianie równowagi, lekko oszałamiających. Sam układ kamieni ma zagadkową właściwość powstrzymywania od wejścia do jego wnętrza osób szczególnie wrażliwych.
Przypuszcza się że było to miejsce kultu dawnych Słowian. Stara legenda głosi, że istniało w Puszczy miejsce, w którym gromadzili się wtajemniczeni, by wykorzystując swoją moc i kamieni powstrzymywać wrogów i złe moce. Być może te pradawne rytuały odbywały się w tym miejscu. Jest to prawdopodobne- położone w pobliżu uroczysko nosiło niegdyś nazwę Czartowe Błota, a tak wielkiego zgromadzenia przedziwnie uformowanych drzew, jakby rozsadzanych energią płynącą z głębi ziemi nie ma nigdzie więcej. To wyjątkowe miejsce odkryte zostało przez przypadek w styczniu 1993 roku przez trójkę Białowieża. Poszukujący zwrócili uwagę na szczególnie pozytywne odczucia, jakich doświadczyli wchodząc na niewielką polankę. Odwiedzający to miejsce radiesteci potwierdzili podwyższone promieniowanie elektromagnetyczne.” (oficjalny opis Miejsca Mocy)
Będąc na miejscu rzeczywiście czułem jakąś energie. Świadczył o tym fakt, że akurat ostatniej nocy nie spałem za dobrze i obudziłem się nie wyspany. Cały poranek byłem nieprzytomny. Kiedy spędziłem w tym miejscu godzinę moje samopoczucie poprawiło się – w dalszej części dnia nie czułem zmęczenia spowodowanego brakiem snu. Tak jakbym naładował swoje akumulatory i wstąpiła we mnie dodatkowa energia do działania. Uważam jednak, że nie dla każdego przeznaczone są takie miejsca jak to w Białowieży czy chociażby Stonehenge w południowej Anglii. Są to miejsca przede wszystkim dla ludzi o otwartym umyśle, którzy odczuwają emocje – mają wrażliwą osobowość. Tacy ludzie najbardziej mogą poczuć energie danego miejsca. Wiem coś o tym bo sam się do nich zaliczam. Dlatego tak bardzo uwielbiam wszelkie legendy pogańskie oraz miejsca w których odprawiało się coś niezwykłego, np okultystyczne ceremonie. Wierze w to, że zarówno w każdej plotce jak i legendzie znajduje się kilka ziarenek prawdy.
Jak dojechać do Miejsca Mocy?
Jeśli już znajdujemy się w Białowieży to przy wyjeździe przy stacji paliw “Bliska” widzimy tablice informującą nas o drodze na Hajnówkę oraz w lewo na Grutki. My kierujemy się prosto – asfaltową drogą przez las na Hajnówkę. Przejeżdżając kilka kilometrów po lewej stronie ukazuje nam się kamyczkowa droga leśna. Należy skręcić w lewo tuż obok drewnianego kierunkowskazu “Miejsce Mocy 4 km”. Na końcu drogi po obu stronach znajduje się parking gdzie parkujemy auto – dalszy etap drogi pokonać musimy na pieszo. Przechodzimy przez tory niedziałającej już kolejki Białowieża-Hajnówka i skręcamy w prawo. Do miejsca mocy zaprowadzi nas kilometrowy czarny szlak.
Restauracja Carska w Białowieży
Będąc w Białowieży nie sposób przeoczyć dużą ilość banerów kierujących do zabytkowej restauracji Carskiej. Początkowo myślałem co niezwykłego może być w restauracji? Jednak naprawdę warto ją odwiedzić – jest to jedna z tutejszych atrakcji historycznych. Restauracja mieści się w zabytkowym, drewnianym budynku dworca kolejowego „Białowieża Towarowa”, który powstał w 1903 roku dla Cara Mikołaja II. To miejsce zachowało klimat końca XIX wieku, przyciągając wielbicieli puszczy i kuchni polsko – rosyjskiej. W Carskiej znajdziemy dużo oryginalnych sprzętów, mebli, obrazów podkreślających atmosferę epoki. Jedzenie naprawdę mi smakowało, polecam szczególnie – pieczony pasztet z mięsa jelenia, sarny i dzika z dodatkiem tymianku i jałowca podany z konfiturą z czerwonej cebuli i jagód leśnych (28 złotych). Jak wiecie jestem smakoszem piwa – zawsze staram się próbować wszystkich nowych rodzajów – w Carskiej piłem pyszne rosyjskie piwko pszeniczne Chamowniki (14 złotych). Tutejszy wystrój jeszcze bardziej podkreśla walory smakowe. W restauracji znajdują się cztery sale: myśliwska, carska, dla zakochanych oraz reprezentacyjna sala główna. Latem stoliki ustawiane są także wprost na tory – po których jeździły eleganckie pociągi – przywożące do Białowieży na polowania rodziny carskie. Carska to nie tylko restauracja, ale także usługi hotelowe w bardzo oryginalnych i zabytkowych wnętrzach. Pokoje zaaranżowane są w zabytkowej wieży ciśnień oraz w budynku mieszczącym również banię (rosyjską saunę). W stojącym na torze składzie pociągu znajdują się także luksusowe wagony stylizowane na carskie salonki. Każdy z nich to dwuosobowy apartament. Jest to niezły czad zamieszkać w wagonie i poczuć się jak za czasów carskich.
Przepiękny wpis o Białowieży! To prawda Puszcza Białowieska jest naszym skarbem narodowym i MUSIMY ją chronić nie dać sprzedać nie dać wyciąć!
Cudowna kraina , taka naturalna i tajemnicza:))
Byłam dwukrotnie w Białowieży i jeszcze się tam wybieram , Miejsce Mocy jest szczególne i polecam .Wspaniały jest także Hotel Białowieski , który ma wspaniałe SPA i leży na końcu Białowieży ,blisko wejścia na szlaki do puszczy .Polecam standart hotelu oraz personel .
Ale mi narobiles smaka na takie tradycyjne dania kuchni polsko rosyjskiej bede musiak sie nastepnym razem wybrac do tej restauracji
Fajnie, ze znalazles czas i checi zeby na swoim swiatowym blogu poswiecic tez wpis naszej polskiej krainie. Ja kocham Bialowieze zawsze kiedy tylko jest dlugi sloneczny weekend to jezdze tam wraz ze swoja malzonka. Mozna wypoczac posrod puszczy zieleni i swiezego powietrza.
żubry to spoko ziomki mają bardzo fajne oczy lubię najbardziej te z reklamy żubra jak najbezpieczniej jest zawsze przy żubrze mogłabym mieć takiego jednego u siebie na działce lepiej by mi bronił terenu niż mój owczarek niemiecki haha
Wow super wpis jestem pod wrazeniem. Bylam pewna ze czytalam blog starego podroznika a tu taka niespodzianka – mlody chlopak i tak ladnie pisze 🙂 Powodzenia w dalszych podrozach i dzieki za wpis o miejscu mocy na pewno tam kiedys pojade!!
Oby więcej takich wpisów 🙂 wyczerpujący, ciekawy, z odpowiednią ilością zdjęć. Puszcza Białowieska to miejsce warte promowania, z radością obserwujemy stale rosnącą liczbę turystów i poszukiwaczy przygód odwiedzających nasz region.
Świetny wpis. Dziękuję!