Toronto – Mexico City – Acapulco – La paz – Cancun – Isla Mujeres – Islandia – Kopenhaga – Bruksela – Amsterdam – Tomorrowland – Praga Czechy – Barcelona
/To jest pierwszy wpis na moim blogu i podróż, która była inspiracją do jego założenia/
No i stało się – właśnie organizuję swoją kolejną dużą podróż. Tym razem będzie to podróż na szeroką skale. Czeka mnie do pokonania kilka kontynentów i tysiące kilometrów spędzonych w powietrzu. Moje wcześniejsze podróże autostopem po Europie znacznie odbiegają od tej – moim głównym środkiem transportu będą samoloty. Tym razem więcej rzeczy staram się zaplanować, niż wyruszać na totalnym spontanie. Na początku postawiłem sobie kilka założeń, które będą stałymi punktami mojego worldtripa. Podróżować będę 3 miesiące. Już od początku roku na bieżąco śledzę połączenia lotnicze i kupuje najkorzystniejsze bilety lotnicze do miast, które sobie wybrałem i od zawsze chciałem odwiedzić. Bardzo mi w tym pomaga wyszukiwarka lotów – SkyScanner – polecam!. Łącznie 12 biletów lotniczych. Najpierw lecę z Londynu (gdzie obecnie mieszkam) do Kanady. W Toronto podczas tygodniowego pobytu przede wszystkim planuje odwiedzić Canada’s Wonderland – moim zdaniem najlepszy rollercoaster na świecie. Poza tym udam się do Niagara Falls(Ontario). Następnym przystankiem, już trochę dłuższym, będzie Meksyk, w którym zamieszkam na ponad miesiąc. Będzie to główny punkt mojego worldtripa. Zamierzam odwiedzić wszystkie najpiękniejsze miejsca, szczególnie bajeczne Cancun oraz zaginione miasto Majów ( w sumie nie takie zaginione skoro udało mi się kupić bilet lotniczy). Następnie czeka mnie lot do Reykjavik, tam to dopiero jest kosmos! Gejzery i legendarne Blue Lagoon, po którym będę jak młody Bóg haha! W Islandii będę mieszkał w KEX Hostel. Wybrałem ten hostel nie bez powodu – Gus Gus dali tam czadu!
Kolejnym celem podróży będzie lot do Danii. Po pierwsze jeszcze tam nie byłem, a poza tym szukając najbardziej korzystnego połączenia do Europy padło na Kopenhagę. Nastepnie tydzień w Brukselii i wypad do Amserdamu na małe co nieco. 🙂
Wisienką na torcie będzie ostatni etap podróży – Tomorrowland! Nieziemski trzy dniowy melanż w Boom w Belgii. Moim zdaniem jedna z najlepszych imprez we wszechświecie!! Nie będę się za dużo rozpisywał na temat tej imprezy, wystarczy obejrzeć ten filmik i wszystko jasne! 🙂
Strasznie się jaram moim najbliższym worldtripem, to on był jednym z powodów założenia przeze mnie tego bloga. Podczas moich wakacji odwiedze także Czeską Prage, Amsterdam oraz jak co roku Barcelone. Chciałbym dzielić się ze wszystkimi doświadczeniami z moich podróży oraz nawiązywać kontakty z innymi podróżnikami.
Wreszcie spełnia się jedno z moich podróżniczych marzeń…
ale masz zajebiste zycie gosciu zazdroszcze!!!
haha dzieki! Uwazam, ze nie ma co zazdroscic, poniewaz kazdy moze miec takie zajebiste zycie, jest to kwestia tylko odpowiednich wyborow i podjecia ryzyka. 🙂 Pozdro!
och i ach i powodzenia! Mam nadzieję,ze kiedyś będę w stanie Cię naśladować 😛
gosciu ma zajebiste zycie, ale przede wszystkim ma kupe kasy!! przeciez takie wczasy w Cancun kosztuja nawet 10 000 ZLOTYCH!!!
meeega wyprawa, fajnie ze wszystko sam sobie organizujesz pozdro
awesome tour and gus gus <3
ale super podróż i super życie masz Michał jesteś królem życia, jeszcze tylko Ciebie w tv brakuje to wtedy już w ogóle blink blink 🙂
Wow
hahahah burżuj nam sie trafił
też bym tak chciała….. 🙁
Super plan! Trafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem szukałam coś tam o tanich lotach w Google. I po przeczytaniu pierwszego wpisu wiedziałam, że muszę tutaj wrócić 🙂 dopiero teraz odnalazłam ten Twój wpis z archiwum same początki i widzę, ze dużo się udało z Twojego planu naprawdę super tylko pozazdrościć! 🙂 Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na szlaku podróżniczego życia 🙂
taki plan jak marzenie, a spelnienie tego planu to jak spelneinei marzen, a czytanie Twojego bloga jest jak czytanie spelnionych marzen, naprawde zazdroszcze, ale przede wszystkim zycze powodzenia w dalszych planach i wszystkiego co najlepsze ;;)
[…] aż do grobowej deski. Kiedy zaś wyruszałem w moją pierwszą podróż międzykontynentalną (Worldtrip 2013: Kanada, Meksyk, Europa) jedna z moich znajomych powiedziała mi: “Michał, ale Ci […]
Hello, I enjoy reading through your post. I like to write a little comment to support you.