Piramidy od zawsze robiły na mnie ogromne wrażenie, szczególnie wszelkie legendy oraz historie związane z ich powstaniem. Od zawsze fascynowałem się kulturą starożytną – bakcyla złapałem w szkole podstawowej. Od tamtej pory moim marzeniem było odwiedzenie wszystkich piramid na świecie. Jak wiadomo marzenia się spełniają, a swoją pierwszą podróż do Teotihuacan – co w języku Azteków nahuatl oznacza „miejsce, w którym narodzili się bogowie” – traktowałem bardzo sentymentalnie. Miasteczko położone na wysokości 2 300 metrów, oddalone jest godzinę jazdy od stolicy Meksyku. To właśnie tutaj według mitów indiańskich powstał świat, nastąpiło oddzielenie światła od ciemności, powstało Słońce i Księżyc. Żyjącym tu Aztekom zawdzięczamy system religijny, kapłani opracowali kalendarz, według którego liczono czas.