Będąc jeszcze na świeżo po wycieczce do Lwowa postanowiłam opisać miejsca we Lwowie, które trzeba odwiedzić. Załóżmy, że mamy trzy, cztery dni. Chcemy zobaczyć wszystko to, co trzeba zobaczyć. Otrzeć się o historię ważną dla Polski i miejsca święte, a przy tym koniecznie zakropić to odrobiną nalewki od Baczewskiego i dobrej sztuki. Lwów jest miastem, który budzi bardzo wiele emocji wśród Polaków – Samanta Belling, mecenas kultury. Kiedyś przeczytałam artykuł, w którym ktoś bardzo mądrze napisał, że „Lwów jest jak bliski krewny, który umarł, ale nie do końca”. Ciągle żyje, ale jest gdzieś indziej, ma swoją tkankę, ale wyłączone funkcje życiowe. Mam wrażenie, że Lwów tamten, który jest znany z opowieści Polaków, jest miastem, które popadło w zapomnienie. I teraz wśród piewców, tego miasta rozproszonych po całym świecie, narodził się mit tego miejsca. A jak jest faktycznie?