Islandia jest bajeczna! To mój 62-gi odwiedzony kraj, który od zawsze był na mojej Bucket List. Najlepsze jest to, że w Islandii można zakochać się od pierwszego wejrzenia i to z wzajemnością. To co oferuje nam ten niezwykły kraj to przepiękne widoki, prawdziwa soczysta zieleń, niesamowite wodospady, świeże powietrze. Poczujemy się tam jak na innej planecie. To tutaj amerykańscy astronauci – przed misją Apollo – ćwiczyli lądowanie na księżycu na islandzkich polach lawy, bo zdaniem NASA islandzki krajobraz najbardziej przypomina księżycowy. Islandia jest warta odwiedzin. Powiem więcej, to jeden z tych krajów do którego mamy ochotę powracać i zachwycać się na nowo. Reykjavik (tłum. „zadymiona zatoka”) jest najbardziej na północ położoną stolicą na świecie. Język islandzki to najstarszy używany język w Europie. Współcześni Islandczycy są w stanie czytać w oryginale 1000-letnie sagi. To język którym posługiwali się Wikingowie tysiąc lat temu. Niestety jest to tez jeden z najtrudniejszych języków. Wybrałem się tam na początku lipca, gdy niemal przez całą dobę jest jasno. To kolejne niesamowite doświadczenie, zupełnie odbiegające od tego co znamy. Jednak to, czym zachwyciłem się najbardziej to wszechobecne wodospady, znajdziemy ich tutaj ponad 10 000! Co warto zobaczyć? Kiedy zwiedzać? Jak wypożyczyć samochód? Ile kosztuje paliwo? Jak poruszać się po drogach? Czy warto odwiedzić Blue Lagoon? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedzi w poniższym poradniku.
blue lagoon opinie
Islandia Blue Lagoon opinie, ceny. Czy warto?
Posted onTo geotermalne spa stało się jednym z najpopularniejszych miejsc w kraju. Usytuowane pomiędzy Reykjavikiem a Keflavikiem, idealnie jest je odwiedzić w drodze do centrum miasta z lotniska (lub odwrotnie). Znajduje się zaledwie piętnaście minut jazdy od międzynarodowego lotniska w Keflaviku lub trzydzieści minut jazdy od Reykjaviku. To miejsce oddaje całą kwintesencje wulkanicznej wyspy. Poczujemy się tutaj jak na innej planecie. Błękitna woda o temperaturze do 40 stopni Celsjusza zalana czarną, wulkaniczną lawą. Błękitna Laguna to tak naprawdę “kałuża ścieków” z elektrowni geotermalnej Svartsengi otwartej w 1976 r. Pierwszą osobą, która się tam kąpała, był Valur Margeirsson w 1981 r. Przed pierwszym zanurzeniem ludzie myśleli, że oszalał aby kąpać się w „niebieskim błocie”. On i inni wkrótce zaczęli dostrzegać niezwykłe właściwości lecznicze lazurowych wód. Co ciekawe Islandia może generować energię dla całej Europy, ale trudno byłoby ją przetransportować. Ile kosztuje relaks w Błękitnej Lagunie na Islandii i czy warto tam się wybrać?