Jersey to jedna z Wysp Normandzkich położonych w kanale La Manche. Jej całkowita powierzchnia wynosi jedynie 116 kilometrów kwadratowych – pomimo to – jest największą wyspą archipelagu u wybrzeży Francji. Nie jest częścią Unii Europejskiej ani Wielkiej Brytanii choć głową państwa jest królowa Elżbieta II. Jersey to dependencja Korony brytyjskiej posiadająca własny rząd oraz walutę, którą są funty Jersey (ich wartość jest identyczna z brytyjskimi, którymi możemy tutaj także płacić). Dzięki niskim podatkom – zasłynęła jako raj podatkowy – który odwiedzają najbogatsi z całego świata. Jersey zachwyca wszystkich również swoim naturalnym pięknem oraz malowniczymi krajobrazami. To co najbardziej mnie w niej zafascynowało to możliwość bardzo oryginalnej formy zwiedzania. Wyspa jest tak mała (długości ok. 15 km i szerokości ok. 10 km), że można w jeden dzień objechać ją rowerem. Powiem szczerze, że nie planowałem wcześniej odwiedzić wyspy Jersey, ba nawet nie miałem pojęcia o jej istnieniu. Był to totalny spontan. Pewnego pochmurnego wieczoru, siedziałem w swoim mieszkaniu w Londynie i z nudów zacząłem szukać lotów. Pomyślałem sobie, że fajnie byłoby spróbować polecieć gdzieś na spontanie – kupić jeden z najbliższych tanich lotów. Tak się stało – kupiłem lot Easyjet w obie strony za jedyne 50 funtów i na drugi dzień już jechałem na lotnisko Gatwick. A co dalej to się zobaczy – ahoj przygodo!