Jak być szczęśliwym?

Posted on

1. Zrozumiałem, że nie jestem “Atlasem”. Świat nie spoczywa na moich barkach.

2. Przestałem targować się ze sprzedawcami warzyw i owoców. Kilka groszy więcej mnie nie złamie, ale może pomóc komuś np. zaoszczędzić na czesne córki.

3. Zostawiam kelnerce napiwek. Dodatkowe pieniądze mogą wywołać uśmiech na jej twarzy. Ona pracuje o wiele ciężej na życie niż ja.

4. Przestałem mówić osobom starszym, że “już opowiadali tą historię wiele razy”. Ta historia sprawia, że spacerują w dół uliczki pamięci i ponownie przeżywają swoją przeszłość.

5. Nauczyłem się nie poprawiać ludzi nawet wtedy, gdy wiem, że się mylą.

Obowiązek uczynienia wszystkich doskonałymi nie spoczywa na mnie. Pokój jest cenniejszy niż doskonałość.

6. Daję komplementy swobodnie i hojnie. Komplementy poprawiają nastrój nie tylko odbiorcy, ale także mnie.

I mała wskazówka dla odbiorcy: nigdy nie odrzucaj komplementu, po prostu powiedz “Dziękuję”.

Jestem hedonistą i się tego nie wstydzę.

Posted on
Michal Stolarewicz

Każdy z nas chciałby być w życiu szczęśliwy. Dla każdego pojęcie szczęścia ma także inny wymiar. Niektórzy będą oczekiwać od życia samych przyjemności, dóbr materialnych, ogromnych willi i szybkich samochodów. Inni skupią się na szczęściu swojej rodziny oraz najbliższych. To wszystko jest dopuszczalne, oczywiście w ramach zdrowego rozsądku. Najważniejsze jest, aby mieć jakiekolwiek oczekiwania. Postawić życiu wymagania, które na dłuższą metę doprowadzą nas do lepszej przyszłości. Ważne jest, aby wiedzieć czego się chce. Nie bać się żądać. Zrozumieć, że nam też się należy, że zasługujemy na wszystko co najlepsze. Co prawda od hedonisty do egoisty jest bardzo krótka droga, ale należy zachować równowagę – jak z resztą we wszystkim w życiu. Powinniśmy również pamiętać o dawaniu czegoś z siebie, szczególnie czegoś co mamy w sobie najlepsze. Dzieleniu się z drugim człowiekiem tym, co może sprawić mu radość. Możemy zacząć od najprostszych i nic nie kosztujących nas gestów, takich jak: uśmiech, pochwała, wsparcie. To wszystko co dajemy wraca do nas. Szczególnie dobro potrafi wracać z podwójną mocą.